„Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ? Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.”

Moi Drodzy, choć część polskiego społeczeństwa krytykuje święto zakochanych czyli popularnie nazywane Walentynki traktując je jako przejaw amerykanizacji, nie związane z polską kulturą, to jest to święto, które na stałe weszło już do polskiego kalendarza. To dzień w którym słowo „miłość” odmieniane jest przez wszystkie przypadki w mediach, i we wszystkich środkach przekazu. Dla mnie to pretekst by napisać co nieco o uczuciach, a właściwie to zadać samej sobie kilka pytań. Przytoczony przeze mnie cytat z Kubusia Puchatka właściwie stoi w sprzeczności z tekstem, który poniżej przygotowałam. Po co pisać o uczuciach? Lepiej je przeżywać, ale nie wszyscy je przeżywamy. Walentynki zainspirowały mnie do przygotowania lekcji dla moich uczniów o miłości. Tak zwane święto zakochanych, nie których bawi, innych irytuje, a jeszcze innych motywuje do działania. Walentynki są często krytykowane zarówno przez osoby będące w związkach, jak i przez singli. Ci pierwsi nie mogą znieść np. „serduszkowego” i „gadżetowego” szaleństwa, dla tych drugich, niebędący w związkach, tzw. singli, walentynki mają charakter opresywny, związany z „tyranią bycia w związku” i piętnujący osoby żyjące w pojedynkę.


Bez względu na sympatie czy antypatie do tego święta zawsze warto rozmawiać o uczuciach i miłości. Walentynki są ku temu dobrym momentem i sprzyjają refleksji.
Nauczanie zdalne ma swoje minusy, ale i plusy. Można przygotować teoretyczną lekcję wf właśnie o miłości. W końcu zdrowie to nie tylko sfera fizyczna, ale i psychiczna i duchowa. Stan zakochania możemy doświadczyć zarówno w dzieciństwie, młodości czy kiedy jesteśmy już dojrzałymi ludźmi. A więc jest to temat zawsze na czasie. Miłość może być tematem podczas lekcji języka polskiego, godziny wychowawczej, a w obecnej sytuacji również i lekcji wychowania fizycznego. Oczywiście nie zmuszamy nikogo do wynurzeń czy opowiadaniu o swoim intymnym życiu. Możemy poruszyć ten temat ogólnie. Niektórzy uczniowie z całą pewnością chętnie zabiorą głos, inni chętnie posłuchają.
Przy okazji warto wspomnieć o poszukiwaniu miłości w sieci. Dzieci i młodzież korzystają z różnych portali randkowych czy mediów społecznościowych. Nie raz słyszymy o oszustach i zagrożeniach jakie niesie ze sobą nawiązywanie w ten sposób nowych znajomości. Dlatego zarówno rodzice jak i nauczyciele powinni poruszać kwestie bezpiecznego nawiązywania kontaktów w sieci i korzystania z dobrodziejstw Internetu.

Jeśli czytają ten post nauczyciele wychowania fizycznego, to na końcu znajdziecie moją propozycję lekcji przygotowaną w Nearpodzie (Nearpod.com). Jeśli nie masz czasu czytać moich wynurzeń o miłości, przewiń na sam dół, a znajdziesz tam moje pomysły na slajdy i cały pomysł na lekcję.

Miłość może być do przyjaciela, do rodzica czy dziecka. W Walentynki jednak myślimy o uczuciu dwojga bratnich dusz – par. W tym dniu panuje moda na wysyłanie walentynkowych życzeń do przyjaciół, znajomych czy najbliższej rodziny, bądź kupowanie walentynkowych niespodzianek bliskim nam osobom. W szkole często organizowana jest poczta walentynkowa gdzie walentynki wysyłane są pomiędzy wszystkimi w szkolnej społeczności. Któż z nas nie uległ walentynkowemu szaleństwu i nie oparł się miłosnym gadżetom?

O miłości powstało wiele książek, filmów, opowiadań, wierszy. Namalowano tysiące obrazów, stworzono wiele instalacji, rzeźb, które oddają stan zakochania lub pokazują kochające się pary. Wydawałoby się, że nic nowego nie można już dodać, a jednak ilu ludzi tyle różnych odczuć miłości.

Czym właściwie jest miłość? Jak rozróżnić fascynację, pożądanie od miłości? Czy miłość w dzieciństwie to ta prawdziwa? Czy ta jest śmieszna, a prawdziwa jest ta ze studiów, a może na miłość trzeba poczekać do 30-tki, albo do 40-tki? Choć według biblijnego fragmentu Hymnu o miłości Listu do Koryntian „miłość nigdy się nie kończy”, to jednak dla niektórych się kończy.
Co powoduje, że zakochujemy się i nieraz bez konkretnego powodu miłość przemija. Nie ma zdrady, nie ma kłótni, nie ma szczególnych przyczyn, a przemija.
Miłość to bardzo trudne i złożone zjawisko. Najczęściej utożsamiane jest z uczuciem jakie żywimy do drugiej osoby. Nie wyobrażamy sobie życia bez niej, chcemy być blisko tej osoby i wciąż z nią przebywać. Z miłością związany jest pociąg fizyczny do osoby, która jest obiektem naszych westchnień.
Nie zrozumie miłości ten, kto nigdy jej nie przeżył, ale każda z tych osób opisze ją na tysiące różnych sposobów. Jedni mówią, że to drżenie rąk i nóg w obecności tej osoby. Inni wspominają opisują reakcję na silne uczucie w postaci braku słów i logicznego konstruowania zdań. Totalna niemoc i brak oddechu. Inni z kolei mają ogromną potrzebą zaimponowania, pokazania się z jak najlepszej strony czy to fizycznej czy intelektualnej itp.

Z powodu miłości robimy rzeczy głupie, ale i mądre. Pokonujemy góry i oceany, by tylko osiągnąć szczęście u boku wybranki bądź wybranka. Miłość niektórzy odczuwają podobnie, a inni kompletnie inaczej.

Czy miłość „prawdziwą” można odczuwać mając 15 lat, a także mając 40? Za każdym razem wydaje się nam, że to właśnie teraz, w tym momencie jesteśmy naprawdę zakochani. Mówimy o miłości od pierwszego wejrzenia, kiedy to, jak obuchem w głowę, zostajemy zaczarowani osobowością, aparycją i urodą drugiej osoby. Miłość może też przyjść niespodziewanie po latach znajomości ni z tego nie z owego. Nasz przyjaciel czy znajomy może stać się nagle obiektem naszych westchnień. Mówi się, że do miłości się dojrzewa, co z całą pewnością nie oznacza, że mając 15 lat nie kochamy naprawdę i szczerze. W końcu jest wiele wspaniałych i szczęśliwych par, które poznają się w liceum i tworzą prawdziwy związek na całe życie.

Z miłości potrafimy się zabić jak w „Romeo i Julii”. Z miłości potrafimy niszczyć kiedy nasza miłość jest nieodwzajemniona. Z miłości potrafimy cierpieć, zamknąć się w sobie, a nawet nie jeść. To uczucie może być zarówno motywujące jak i niestety destrukcyjne jeśli źle ulokujemy uczucia lub nasze uczucie jest nieodwzajemnione.

Często słyszymy, że z miłością związanych jest wiele mitów. Psychologowie przeprowadzają badania na temat miłości, by ją zdefiniować i opisać. Nie ma znaczenia czy się z nimi zgadzamy czy nie, czy uznamy za wartościowe i cenne czy nie warte analizy. Gdy dopadnie nas uczucie miłości wszystko co przeczytaliśmy, zobaczyliśmy na filmach, usłyszeliśmy milion rad od naszych bliskich, przyjaciół, rodziców, to i tak wszystko nie będzie miało znaczenia. Cokolwiek zrobimy, jakiekolwiek decyzje podejmiemy będą one pod wpływem naszych emocji, uczuć i sytuacji. Nie zawsze da się wszystko zaplanować i przewidzieć. I to jest chyba (nie)najfajniejsze w miłości. Ta wielka niewiadoma. Miłość to przecież zawsze ryzyko.

Porozmawiajmy o miłości.

Miłość to fajny temat do rozmowy. Jedni reagują na niego z wypiekami na twarzy i są skrępowani, inni obojętnie, a jeszcze inni chętnie wezmą udział w dyskusji o miłości. Nikogo nie zmuszamy do zwierzeń, ale w ogólną dyskusję wiele osób chętnie się włączy, albo chętnie jej posłucha innych.

  1. Miłość jest wtedy kiedy znajdziemy tak zwaną swoją drugą połówkę. No właśnie, ale kto to jest? Blondyn, brunet, blondynka, szatynka? Niebieskie oczy, brązowe? Wysoki? Niska? Inteligentny? Wrażliwa? Spokojny? Temperamentna? Wykształcony, albo nie? I tak dalej i tak bez końca możemy wymyślać. Czy istnieje człowiek, który pasuje do nas idealnie jak przysłowiowa połówka jabłka?
    Jak sądzicie? Co kryje się pod pojęciem idealnie dopasowani? Za pewne każdy odpowiedział by coś innego. Podobne poglądy, zainteresowania, a może właśnie odwrotnie? W końcu często mówi się, że przeciwności się przyciągają …

2. Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia? Czy to jest mit? Zapewne ci którzy przeżyli takie uczucie powiedzą, że tak, a ci którzy nigdy tego nie doświadczyli śmieją się z tego powiedzonka. Dla niektórych taka miłość istnieje, a dla innych jest ona jedynie wymysłem scenarzystów filmowych, pisarzy czy poetów. Taka romantyczna miłość obecna w literaturze czy w filmie jest z całą pewnością mocno promowana w naszej kulturze. Przeważnie filmy o miłości od pierwszego wejrzenia kończą się „happy endem”. Choć po drodze pary napotykają milion problemów, które ktoś rzuca im jak kłody pod nogi lub stają się obiektem intryg, to na końcu i tak wszystko dobrze się kończy. Chyba, że mamy do czynienia z melodramatem, wtedy nie koniecznie koniec jest optymistyczny. Takie filmy często pokazują obraz wyidealizowanej miłości i traktujemy z przymrużeniem oka. Nie jest to jednak powód, by w taką miłość nie wierzyć. W końcu wszystko może się zdarzyć …

3. Miłość to szaleństwo. Pytanie co kto rozumie pod pojęciem szaleństwo. Czy chodzi o to, że robimy rzeczy na które nigdy wcześniej byśmy się nie odważyli? Jesteśmy gotowi na każde wyzwanie czy ustępstwo. Wydajemy pieniądze na coś na co nigdy nie przyszło by nam wcześniej do głowy. Planujemy, marzymy, organizujemy, bo uczucie nas niesie. Czasami wstępuje w nas odwaga do podjęcia wyzwań jak: podróż, nowe studia, nowa praca, spory zakup itp. Innym razem robimy głupoty jak na przykład zapożyczamy się nierozsądnie, zapominamy o bliskich i przyjaciołach lub działamy w sposób raptowny, nachalny czy nieprzemyślany. Warto określić pewne granice. Pytanie czy zdrowy rozsądek jest w stanie wygrać z gorącym uczuciem. Nie bez kozery często słyszymy, że miłość to szaleństwo bez granic. Na pewno ważna jest równowaga, ale czy jesteśmy w stanie ją zachować gdy wszystko w nas się gotuje ze szczęścia, uczucia i uniesienia. Kto przeżył taki uczuciowy sztorm, ten wie o czym piszę …

4. Miłości nie da się zdefiniować? Pewnie każdy ma swoją definicję miłości. Choćby powstało wiele mądrych opinii na temat miłości i tak każdy z nas dodałby do niej swoją cegiełkę. Inaczej myślimy o miłości gdy jesteśmy w stałym związku, a inaczej gdy przeszliśmy wiele dróg i przepłynęliśmy wiele rzek … Inaczej opiszemy miłość kochając w wieku 15-tu, 25-ciu, a 30-tu, 40-tu czy 70-ciu lat. Miłość może do nas przyjść zawsze, w najprzeróżniejszych okolicznościach i momentach naszego życia.

5. Wszystko czego potrzebujemy to prawdziwa miłość? A czym jest „prawdziwa” miłość? Mówi się, że to miłość wielkoduszna, że to porozumienie dusz. Prawdziwa miłość nie zadaje cierpienia. W miłości nie ma kłamstw i zdrad. Jest tylko szacunek, szczerość i zrozumienie. A może prawdziwa miłość, to taka dzięki której można pokonać każdą przeszkodę? Czy prawdziwa miłość będzie to taka, która będzie Twoim wsparciem, niezależnie od błędów, jakie popełnisz i przeciwności losu, jakie napotkasz na swojej drodze. A może taka kiedy pozwolimy jej odejść gdy nadejdzie taki czas i pora?

6. „Czy to jest przyjaźń czy kochanie?” jak w słynnej piosence Marka Grechuty.

Marek Grechuta – Niepewność
Koncert Marka Grechuty w Teatrze STU (1990)

7. Chemia miłości. No właśnie, czym jest tzw. „chemia” pomiędzy dwojgiem ludzi. Organizm każdego z nas wytwarza różne dawki miłosnych hormonów. Dlatego każdy z nas reaguje inaczej. Stężenie hormonów zmienia się z czasem w zależności od naszych doświadczeń zarówno tych pozytywnych jak i tych negatywnych. Naukowcy twierdzą, że stan zakochania wywołują substancje chemiczne, które działają na mózg jak narkotyk. Często takiemu uczuciu towarzyszą silne emocje w postaci błyszczących oczu, przyspieszonej akcji serca, zaczerwienieniu na twarzy gdyż podwyższa się ciśnienie krwi. Drżą nam ręce lub się pocą. W mózgu dwojga ludzi dochodzi do czegoś w rodzaju chemicznego wybuchu. Zaczyna się produkcja neuroprzekaźników. Zakochaną po uszy osobę rozpiera szczęście. Świat jest piękny, a wszelkie dotychczasowe problemy stają się nieistotne. Nie bez powodu mówi się, że „miłość odbiera rozum”. Zakochany człowiek czuje, że może przenosić góry. Taki stan euforii zawdzięczamy fenyloetyloaminie, zwanej „narkotykiem miłości”. Choć działa ona jak narkotyk, to nie jest szkodliwa dla organizmu. Wystarczy spojrzenie osoby, którą darzymy uczuciem, albo myśl o niej, a dostajemy nową dawkę narkotyku. Brak tej osoby sprawia ogromną tęsknotę dlatego zakochani pragną każdą wolną chwilę spędzać razem. Również wzrost hormonu dopaminy sprawia, że na obiekt swoich uczuć patrzymy bezkrytycznie, a jego/jej wad nie dostrzegamy. Dopamina sprawia nie tylko te pozytywne emocje ale i negatywne jak np. strach przed utratą ukochanej osoby. Kolejny hormon odgrywający istotną rolę to noradrenalina, która działa podobnie jak adrenalina gdyż jest swoistym środkiem dopingującym. To dzięki niej zakochani czują euforię i niezwykły przypływ energii. Miłości towarzyszą też stany niepokoju. Wystarczy, że ukochana osoba się spóźnia, albo nie dzwoni, czujemy strach przed ewentualnym porzuceniem. Możemy nawet wpaść w panikę, że może nasza druga połówka już nas nie kocha. Takie obsesyjne myśli to wina serotoniny, a właściwie gwałtownego jej spadku w mózgu. Mniej serotoniny to większy niepokój.
Badania wykazały, że po 1,5 roku do 4 lat substancje narkotyczne przestają działać. Z reguły oznacza to koniec namiętności i szaleństwa. Dlatego między innymi po kilku latach często wiele par się rozpada. Kiedy pary się rozstają, to osoby uzależnione od wspomnianych narkotyków, szukają nowych obiektów uczuć. Jednak wiele z nich po etapie pierwszego zakochania i szaleństwa potrafi zbudować trwały związek, a nawet rozstać się i do siebie wrócić czasem po jakimś czasie. Pomagają w tym endorfiny (działające podobnie do morfiny), które wywołują poczucie szczęścia, spokoju i stabilizacji. Jeśli poziom endorfin nie wzrasta w obecności partnera, bliska osoba staje się nam obojętna.
Z kolei oksytocyna również odgrywa ważna rolę. To dzięki niej potrzebujemy czułości. Pojawia się podczas seksu i karmienia piersią. Jej poziom maleje gdy żyjemy w smutku i w stresie. Tak więc tzw. feromony o których często słyszymy czyli bezwonne sygnały wysyłane i odbierane poza naszą świadomością, to nic innego jak działanie hormonów.
Są też tacy, którzy twierdzą, że to, że jesteśmy pewni, że to ta jedyna osoba, to tzw. szósty zmysł albo wierzą, że miłość jest darem od Boga.

8. Portale randkowe, portale społecznościowe.
Portale randkowe to rodzaj serwisu społecznościowego, gdzie można zawrzeć nowe znajomości w celu umówienia się na randkę.
Uważa się, że internetowe portale randkowe stanowią elektroniczną wersję swoich poprzedników – ogłoszeń matrymonialnych.
Na lekcji z uczniami warto przy okazji tego tematu wspomnieć o zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa jeśli decydujemy się na korzystanie z tego typu stron. Teraz w dobie pandemii, to najbardziej wygodny sposób na nawiązywanie nowych znajomości. Z całą pewnością portale randkowe pozwalają na poszukiwanie bratniej duszy, ale niestety nie brakuje na nich oszustów czy osób nieszczerych. Szczególnie młodzież narażona jest na zagrożenia. Dlatego w sieci musimy pamiętać i przestrzegać młodych ludzi o zachowaniu wszelkich środków bezpieczeństwa. Za pięknym zdjęciem czy fascynującym kontem może skryć się niestety osoba, która ma złe zamiary. Jeśli już zdecydujemy się na spotkanie w realu warto powiadomić o naszych planach kogoś z najbliższych. Nie umawiać się na pierwsze spotkanie po nocach w mało uczęszczanych miejscach. W czasie kiedy będziemy już mogli korzystać z lokali, restauracji kontrolować swój napój. Zauroczeni urokiem nowo poznanej osoby, ufając jej zbytnio można paść ofiarą np. próby odurzenia. W mediach często nagłaśniane były przypadki wśród młodzieży kiedy to randki przeradzały się w osobistą tragedię. Dlatego poszukując miłości w sieci należy być szczególnie ostrożnym. Warto uświadamiać nasze dzieci i uczniów o różnego rodzaju zagrożeniach, aby poszukiwanie miłości nie skończyło się nieprzyjemnie. Zdrowy rozsądek niech zawsze nam towarzyszy.

9. A to jest miejsce na Twój punkt i Twój pomysł. Wypełnij go jak chcesz. Na pewno będzie ważny i prawdziwy.

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Wszystkiego najlepszego i walentynkowego na cały rok. Niech miłość Was nie opuszcza, a tym którzy jeszcze jej nie doświadczyli, niech się szybko pojawi …

Anet

Źródła:
https://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/relacje/chemia-milosci

Pomysł na teoretyczną lekcję wf w trybie zdalnym o miłości

Moje wybrane slajdy, które wykorzystałam do moderowania dyskusji na lekcji o miłości:

Lekcja o miłości w Nearpod.com – widok pierwszych slajdów

Slajdy w odpowiednim czasie przesuwasz strzałkami. Możesz również ukryć jeśli jest taka potrzeba imiona i nazwiska lub nicki uczestników. W głównych ustawieniach (patrz niżej: Instrukcja techniczna) możesz ustawić, że uczniowie będą się logować przez swoje konta na gmail’u lub bez potrzeby logowania się. Osobiście na moich lekcjach nie wymagam tego, by uczniowie się logowali z imienia i nazwiska.

Instrukcja techniczna lekcji:

  1. Narzędzie: Nearpod.com
  2. Użyj przeglądarki Chrome lub Edge.
  3. W razie potrzeby prawym przyciskiem myszy możesz przetłumaczyć stronę na język polski.
  4. Zarejestruj się i załóż konto. Narzędzie w podstawowej wersji jest darmowe.
  5. „Create” – tworzysz lekcję w danym temacie:

6. Dodajesz slajdy do danej prezentacji/lekcji:


7. W zależności czy chcesz dodać slajd z tekstem, zdjęciem, filmikiem wybierasz z opcji: „Content”

8. Jeśli chcesz wykorzystać opcje do pracy interaktywnej z uczniem wybierasz z oferty: „Activities”. Tu możesz wybrać m.in. przygotowanie quizu na temat lekcji, pytań otwartych, wspólnego rysowania (np. dla klas młodszych) bądź tablicy z fiszkami.

9. Po przygotowaniu lekcji udostępniasz ją uczniom. Najeżdżając na gotową lekcję wybierasz: „Live Participation”. Program wygeneruje kod/link, który kopiujesz i wysyłasz uczniom.

10. Wszelkie techniczne kwestie ustawień znajdziesz w opcji „Lesson settings”


11. Narzędzie jest dość intuicyjne i po przygotowaniu pierwszej prezentacji nie powinno sprawiać większych kłopotów.

50 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *